Trzy w Jednym. Czy to możliwe?

Kula ziemska jest maleńkim punktem w wielkim wszechświecie. Na tej maleńkiej planecie wirującej w przestworzach żyją ... miliardy ludzi świadomych swego istnienia, rozumnych, myślących, poszukujących swoich korzeni, próbujących odnaleźć swoje miejsce w nieogarnionym wszechświecie. Ponieważ myślą, dlatego ciągle stawiają sobie pytania i szukają odpowiedzi.

Pytanie, które nurtowało ich od samego początku brzmiało: czy jest coś większego, mocniejszego, coś od czego człowiek zależy, czemu nie może się sprzeciwić? Skąd się wziął na ziemi? Po co żyje? By jeść, spać, rozmnażać się? Przecież nie jest zwierzęciem, którym kieruje instynkt.

Przeświadczenie o istnieniu Boga zawsze człowiekowi towarzyszyło. Stuprocentowych ateistów jest bardzo mało. Większość tzw. ateistów jest nimi z motywów przez siebie wymyślonych, często moralnych. Jeden z autorów zainteresował się życiem trzystu najwybitniejszy przyrodników. Wśród nich aż 242 wierzyło w Boga, a za materialistów i ateistów uważało się tylko 5-ciu. Pragnienie Boga, kontaktu z Nim jest bowiem wpisane w serce człowieka. Kim jest Bóg? Niestety, swoim ograniczonym umysłem nie możemy poznać całkowicie Boga, który jest nieograniczony, nieskończony, niepojęty, niewyrażalny, niepodobny do czegokolwiek co nas otacza. Gdybyśmy o Bogu wszystko wiedzieli, na pewno nie byłby to Bóg, lecz tylko wytwór naszej wyobraźni. O Bogu wiemy tyle, ile On sam nam zechciał powiedzieć poprzez dzieło stworzenia, a najpełniej poprzez Objawienie. W sposób wyraźny istnienie Trócy Świętej objawił dopiero Jezus Chrystus. „Ja i Ojceiec jedno jesteśmy”, „Jak Mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam”. „Gdy odejdę, poślę wam Ducha Św., który was wszystkiego nauczy”. „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Chrzest Jezusa w rzece Jordan, przemienienie na górze Tabor, to mocne objawienie Trójcy Przenajświętszej.

W imię Trójcy Przenajświętszej: Ojca i Syna i Ducha Świętego wszystko się zaczyna i wszystko się kończy. Ilekroć się żegnamy, Uwielbimy Trójcę Świętą. Czyńmy to często i nabożnie, a dołączymy do świętych uwielbiających Trójcę Przenajświętsz.

„Adoracja Trójcy Świętej”. Taki właśnie tytuł nosi załączony obraz Albrechta Dürera.