Święta Marta
29-07-2020
29 lipca Świętej Marty z Betanii, patronki zapracowanychPostać św. Marty znana jest nam z ewangelicznej opowieści o licznych odwiedzinach Jezusa w Betanii. Jeśli spojrzeć na wszystkie te spotkania, Marta wydaje się być osobą dość pretensjonalną, ale też bardzo gościnną i zatroskaną o wiele spraw.
Betania położona jest na wschodnim zboczu Góry Oliwnej, niedaleko Betfage, odległego od Jerozolimy o ok. 3 km. Św. Marta mieszkała tam ze swoim rodzeństwem – Marią i Łazarzem. Chrystus darzył ich szczególną przyjaźnią – często przychodził do nich w odwiedziny. Św. Łukasz opisuje, jak podczas jednego ze spotkań Marta starała się jak najlepiej ugościć Jezusa, kręcąc się w kuchni. Maria w tym czasie siedziała u Jego stóp, przysłuchując się słowom Nauczyciela. Dlaczego Marta poskarżyła się Jezusowi? Być może chciała również uczestniczyć w rozmowie z Panem, a zarazem mieć wszystko pod kontrolą.
Jezus nie gani Marty – wręcz przeciwnie, pokazuje jej Siebie – Słowo – jako drogę do uwolnienia się od konieczności zabiegania o wszystko. Nierzadko w siostrach z Betanii odczytuje się obraz Kościoła, w którym jest miejsce nie tylko na czyn i słowo, ale też na słuchanie i milczenie.
Marta jest również pierwszą z sióstr, która wybiega na spotkanie Jezusowi, gdy ten przybył do Betanii dowiedziawszy się o śmierci Łazarza. Ponownie czyni mu wyrzuty – „gdybyś tu był, mój brat by nie umarł”. Znów Jezus daje Marcie do zrozumienia, że wiara w Niego jest ważniejsza od wszystkiego, co wydaje się istotne. Właśnie w tej scenie opisanej przez św. Jana Marta wyznaje swoją wiarę w Jezusa jako Mesjasza, Syna Bożego. W tym wydarzeniu warto zauważyć jeszcze jedną, bardzo ciekawą rzecz – skąd Marta wiedziała, że chce się On spotkać również z Marią? Intuicyjnie niejako Marta poszła zawołać siostrę, choć Jezus nie prosił jej o to.
Chrystus pojawia się w Betanii jeszcze raz, przed świętem Paschy – to stamtąd na osiołku wyruszył do Jerozolimy. I tym razem to Marta była gospodynią na wieczerzy, Maria zaś namaściła Jezusowi nogi olejkami – spotkanie to opisuje św. Marek.
We wszystkich tych wydarzeniach dostrzegamy, jak poważaną postacią musiała być Marta – była prawdziwą panią domu. Możemy również przypuszczać, że Marta była również osobą ważną dla Jezusa – św. Jan pisze, że miłował On „Martę, jej siostrę i brata”. Rodzeństwo pojawia się tylko w relacji do Marty. Niewątpliwie także Jezus był dla Marty Kimś bardzo ważnym – jej postawa to idealne zobrazowanie przysłowia „Gość w dom – Bóg w dom”.
W ikonografii przedstawia się św. Martę w skromnej szacie z pękiem kluczy za pasem lub we wspaniałej sukni z koroną na głowie. Na niektórych obrazach pojawia się również z Marią. Jej atrybutami są: drewniana łyżka, sztućce, księga, naczynie, różaniec. Są również prezentacje, w których Marta prowadzi na pasku smoka lub kropi go kropidłem. Jedna z legend opowiada bowiem jakoby Marta przybyła z Marią i Łazarzem do Prowansji, gdzie pokonała smoka Taraska.
Czczona jest jako patronka gospodyń domowych, hotelarzy, kucharek, sprzątaczek i właścicieli zajazdów. Może być też patronką dla wszystkich ludzi zapracowanych, może szczególnie dla tych, którzy swoją pracą są pochłonięci nawet w wakacje.