Koniec rekolekcji?

Każdego roku odprawiamy rekolekcje adwentowe i wielkopostne. Tradycyjnie w Sanktuarium rozpoczynają się w czwartek wieczorem i kończą w niedzielę. Tak było i tym razem. Rekolekcje się skończyły. To prawda. Ale koniec jednego często bywa początkiem drugiego. Dobrze przeżyte (odprawione) rekolekcje stanowią początek odnowy. Jeśli nie gruntownej, to przynajmniej mobilizują do jeszcze większej gorliwości. Nikt nie jest tak doskonały, by nie mógł wznieść się wyżej. Albo, jak słyszymy w piosence: „Ciągle zaczynam od nowa …”  A więc rekolekcje, to zaczynanie od nowa, zaczynanie lepiej, z większym zalałem, z mocniejszą determinacją.

Tegorocznym rekolekcjom sprzyjała nawet pogoda. A dwaj księża z Miejsca Piastowego, jak to widać na fotografiach, ks. Józef i ks. Antoni angażowali się w nakłanianie uczestników do pełni chrześcijańskiego życia w jedności z Chrystusem i Jego Matką, Maryją.

Ufamy, że udział w rekolekcjach był owocny i coś nowego zaczęło się dziać w życiu uczestników: parafian i pątników.