Dzisiaj liturgia Słowa stawia nas przed wielkiej wagi Bożym działaniem jakim jest powoływanie niektórych Bożych wybrańców do wyjątkowej współpracy z Bogiem w Jego planie zbawienia i uświęcenia człowieka.
Dziś najpierw widzimy powołanie proroka Izajasza, później Szymona Piotra, jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza. Cudowny połów zwrócił ich uwagę na osobę Jezusa i pozwolił im dostrzec w Nim szczególne Boże działanie. Toteż zostawiają wszystko, całe swoje dotychczasowe życie i idą za Nim. To dopiero początek objawiania się Jego bóstwa. Otóż Jezus przyjął naszą naturę, stał się człowiekiem, pod tą ludzką powłoką ukrył swoje bóstwo, ale przecież to bóstwo raz po raz przeglądało, przeświecało przez Jego człowieczeństwo wtedy, kiedy nauczał tak, jak nikt inny nie nauczał, kiedy robił znaki i cuda, kiedy uzdrawiał, leczył, wskrzeszał, a także kiedy dokonywał takich cudów, jak ten cudowny połów czy potem rozmnożenie chleba. W pełni to bóstwo Jezusa pokazało się wtedy, kiedy po swojej śmierci powstał z grobu, zmartwychwstał. Dlatego trzeba, abyśmy uważniej przypatrywali się temu wszystkiemu, co się dzieje zarówno w naszym osobistym życiu, jak i w życiu całego świata, żebyśmy dostrzegli działającego Boga i odczytywali Jego wezwanie, które zawsze jest wezwaniem do tego, abyśmy się do Niego przybliżyli i przylgnęli.