Kapłaństwo Jezusa Chrystusa w sposób nieskończony przekracza nasze wyobrażenie o kapłaństwie, którego jesteśmy świadkami na co dzień. Żaden ludzki kapłan nie jest w stanie prześcignąć Chrystusa. W kapłaństwie Jezusa jednością stają się trzy rzeczywistości, które na pierwszy rzut oka wydają się nie do pogodzenia. Kapłan, ołtarz i ofiara to w Nim jedno i to samo.
Jezus jako kapłan to przede wszystkim pośrednik między nami a Bogiem Ojcem. Pośrednik doskonały i jedyny. Każda czynność skierowana ku Bogu ma być realizowana tylko przez Niego, z Nim i w Nim. Za Jego pośrednictwem dokonuje się zbawienie ludzkości. W Jego imię jesteśmy w stanie poprosić o wszystko i bez żadnego wahania otrzymać to, co zgodne z Wolą Ojca.
Chrystus jako ołtarz to znak, że tylko w Nim wszelkie ofiary są miłe Bogu i tylko z Nim są składane w duchu i prawdzie. Krzyż, który jest widocznym znakiem ołtarza Chrystusowego pokazuje, że to wszystko, co zostanie wyniesione do wysokości krzyża zostanie oddane Ojcu i przemienione. Co więcej, to na tym ołtarzu winy zostaną przebaczone i tylko na tym ołtarzu zgładzona zostanie wszelka nieprawość.
Jezus jako ofiara to przede wszystkim obraz paschalnego baranka, który w przeciwieństwie do ofiar starotestamentalnych nie zostaje schwytany i zmuszony do złożenia ofiary, ale sam dobrowolnie się oddaje. Cichy i pokorny jest w pełni świadomy tego, co czyni. Oddaje życie, aby inni mieli je w obfitości. Jest ofiarą doskonałą, niemającą żadnej skazy. Ofiarą, która nie ma sobie równych i nie może być przez nikogo zastąpiona.
Obyśmy umieli docenić dar kapłaństwa Chrystusa, w którym każdy chrześcijanin ma udział. Obyśmy umieli docenić fakt, że żyje wśród nas kapłan, który sam stał się ołtarzem i ofiarą. Z miłości do człowieka nie oszczędził samego siebie, ale w swoim uniżeniu wyniósł nas do godności nieba.