Anielskie spotkania u Augustianów

Przestrzeń jedna z najpiękniejszych możliwych: szlachetny gotyk w nieskażonej i pieczołowicie odrestaurowanej warstwie pierwotnej. Plątanina piwnic (chciałoby się rzec lochów), dwie potężne sale o sklepieniach kolebkowych i kilku mniejszych przylegających doń pomieszczeń. To właśnie tu ma się odbyć spotkanie z artystami, wykład-prelekcja zaplanowana na 90 minut z krótką przerwą kawową i odsłuchem dwóch krótkich wybranych przeze mnie utworów muzycznych o tematyce a raczej klimacie anielskim.

Celem spotkania jest przybliżenie artystom-malarzom nauki o aniołach oraz prześledzenie dziejów ikonografii chrześcijańskiej związanej z dobrymi duchami. Atmosfera i skupienie fantastyczne, mówię bez trudu i z przyjemnością. Już wiem, że uda się ich zainspirować i że staniemy się sobie bliscy. Na jedno tylko nie chcą się zgodzić, na przełamanie stereotypu i malowanie dobrych duchów bez skrzydeł. „Skrzydła być muszą! Bez nich się nie obejdziemy i nie zostaniemy zrozumiani przez odbiorców” – twierdzi Elżbieta Polak, kierownik Pracowni Plastycznej w Ratuszu z Kołobrzegu.

Kim są? Spotykają się dwa razy w tygodniu we wspomnianym zabytkowym neogotyckim ratuszu kołobrzeskim, gdzie na piętrze posiadają swoją siedzibę. Przyjechali na niecały tydzień do Krakowa i zamieszkali w klasztornych pokojach gościnnych. Ponieważ nie znają miasta, opowiadam im o krakowskich anielskich miejscach. Jako miłośnik Podgórza proponuję wyprawę po centrum tej dzielnicy tropem aniołów. Przystają na to chętnie i w czwartek zaczynamy od Placu Wolnica, a dalej Galeria Art Cherubino, Kładka Ojca Bernatka i balansujące na linach napowietrzne postaci wykonane przez Jerzego Kędziorę, jakże anielskie w napowietrznej przestrzeni. Dalej Rynek Podgórski, zachwyt nad sylwetą kościoła św. Józefa, galeria Ogród Rzeźb Wincentego Kućmy i kilka słów o pomniku Anioł Stróż Polski. Potem dzwonnica, Kolorowe Schody na dawnej ulicy Na Zbóju, wspomnienie dawnej średniowiecznej szubienicy i dłuższy pobyt przy kościółku św. Benedykta. Artyści nie mają jednak już czasu na Kopiec Kraka, a więc zejście dawną ulicą Cmentarną i krótki rekonesans po Starym Cmentarzu Podgórskim. Przywołanie legend o Dembowskim, o Białej i Czarnej Damie, a wyprawa kończy się pod unikalną Figurą Boga Ojca.

Plakat reklamujący wernisaż poplenerowy Spotkanie z Aniołem

W sobotę po południu w augustiańskich krużgankach klasztornych odbył się wernisaż powstałych prac. Nie wiedziałem, że istnieje możliwość zakupienia większości z nich, wszak przygotowałbym się lepiej. Z kilkudziesięciu obrazów w zgodnej opinii obecnych największe wrażenie sprawiła Walka dobra ze złem, no ale to dzieło okazało się nie na sprzedaż. Mnie osobiście w nastrój niejakiej zadumy wprawił melancholijny Anioł na dachu. Zamiast podsumowania wernisażu radbym zaprezentować wybrane dzieła (wszystkich nie sposób), zaopatrując je w krótkie komentarze.

Inne artykuły autora

Anielskie spotkania u Augustianów

AKADEMIA CIUPAGA

Pieśni w tonacji miłości (2)